9 sierpnia ambasada USA w Nigrze zaapelowała do Amerykanów przebywającycjh w Niamej, aby nie opuszczali miejsc zakwaterowania w związku z napiętą sytuacją w stolicy kraju, bowiem tego samego dnia ogłoszono powstanie Rady Oporu Republiki (CRR), na czele której stanął Rhissa Ag Boula, były przywódca tuareskich rebeliantów i polityk. Celem CRR jest przywrócenie do władzy obalonego prezydenta Mohameda Bazouma. 8 sierpnia przywódcy zamachu stanu w Nigrze odmówili wjazdu do kraju wysłannikom Unii Afrykańskiej i ONZ. Chociaż zakres poparcia dla CRR jest niejasny, oświadczenie Ag Bouli zaniepokoiło przywódców zamachu stanu, biorąc pod uwagę jego wpływy wśród Tuaregów, którzy kontrolują handel i politykę na znacznej części północy kraju.