23 lipca 2022 r. setki ludzi zgromadziło się w centrum Tunisu, a następnie pomaszerowało ulicami stolicy Tunezji, aby zaprotestować przeciwko projektowi konstytucji prezydenta Kaisa Saieda, dwa dni przed planowanym referendum. Projekt konstytucji ogranicza uprawnienia parlamentu i wymiaru sprawiedliwości utrwalając uprawnienia prezydenta, które zdobył w ciągu ostatniego roku sprawowania władzy, demontując demokratyczne instytucje. Praktycznie przejął pełnię władzy. Niezależnie od tego, czy w referendum projekt konstytucji zostanie zaakceptowany, czy też nie i tak będzie ona obowiązywać. Referendum ma stanowić zasłonę dla społeczności międzynarodowej. Dzień wcześniej policja aresztowała kilku demonstrantów i brutalnie pobiła aktywistów. Tunezja szybko zmierza w kierunku dyktatury.