Źródło:
14 lipca prezydent USA, składający wizytę w Izraelu, podpisał z premierem tego kraju Yairem Lapidem zobowiązanie dotyczące wspólnych działań i podejmowania wszelkich środków na rzecz uniemożliwienia posiadania broni jądrowej przez Iran. W odpowiedzi na tę deklarację prezydent Iranu, Ibrahim Raisi stwierdził, że jego kraj będzie miał „ostrą i godną pożałowania odpowiedź na każdy błąd popełniony przez Waszyngton i jego sojuszników”. Izrael, który jako jedyny posiada broń nuklearną w regionie, stanowczo sprzeciwia się jakiemukolwiek porozumieniu z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego, który, jak twierdzi Teheran, służy celom pokojowym. Lapid ostrzegł, że słowa i dyplomacja nie wystarczą, by pokrzyżować nuklearne ambicje Iranu. Stwierdził, że jedyną rzeczą, która powstrzyma Iran jest świadomość, iż jeśli nadal będzie rozwijać swój program nuklearny, użyta zostanie siła. 15 lipca Joe Biden uda się na okupowany przez Izrael Zachodni Brzeg Jordanu, gdzie spotka się z szefem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem, a następnie uda się do Arabii Saudyjskiej. Będzie to pierwszy bezpośredni lot z Izraela do królestwa Saudów.