Wydarzenia
W Trypolisie zbombardowano turecki statek

18 lutego siły opozycyjne, tworzące Libijską Armię Narodową, dowodzoną przez gen. Chalifa Haftara, zbombardowały w Trypolisie turecki statek, którym miała być dostarczona broń dla wojsk Rządu Jedności Narodowej popieranego przez ONZ, przy militarnej pomocy Kataru, Włoch i Turcji.  Rząd ten, na czele którego stoi Fajiz as-Sarradż, tworzą ugrupowania islamistyczne, wywodzące się m.in. z miejscowego ruchu Braci Muzułmanów. Drugi obóz władzy, tzw. rząd Izby Deputowanych, ma siedzibę w Tobruku. To w jego imieniu walczy gen. Haftar, politycznie i militarnie popierany przez Arabię Saudyjską, ZEA, Bahrajn, Egipt, Francję, a przede wszystkim przez Rosję. Libijska Armia Narodowa kontroluje dwie trzecie powierzchni kraju, w tym region Fezzanu, bogaty w złoża ropy naftowej. W kwietniu 2019 r. siły gen. Haftara przypuściły szturm na Trypolis, chcąc z marszu opanować miasto, obalić urzędujący w nim rząd i doprowadzić do zjednoczenia kraju. Szturm zakończył się oblężeniem stolicy, a następnie w czerwcu odrzuceniem na południe Libijskiej Armii Narodowej. Po tym sukcesie Rządu Jedności Narodowej na pewien czas doszło do wstrzymania walk. W styczniu 2020 r. w Moskwie prowadzone były rozmowy na temat zawarcia rozejmu, ale zostały zerwane przez gen. Haftara. Nie zgodził się on na zawieszenie broni, na które wcześniej przystał Fajiz as-Sarradż. Od początku bieżącego roku Turcja zaczęła wysyłać do Libii rebeliantów z Syrii, których walczy tam już ok. 2 tys. po stronie rządu w Trypolisie. Zostali rozlokowani na wschód od stolicy kraju, której mają bronić Podpisują oni kontrakty z Turkami, którzy płacą im żołd w wysokości 2-3 tys. USD. Ankara zapewnia leczenie i obiecuje przyznanie tureckiego obywatelstwa po zakończeniu półrocznego lub rocznego kontraktu. W ten sposób, trwająca od 2014 r., wojna domowa w Libii stała się nową wojną zastępczą, podobnie jak w Syrii czy Jemenie. Naprzeciw siebie stanęły różne kraje muzułmańskie oraz Rosja i Turcja,  znajdujące się także po przeciwnych stronach w Syrii.