17 lipca poinformowano, że do co najmniej 65 wzrosła liczba ofiar, a 150 osób zostało rannych w walkach o ziemię między plemionami Berti (rolnicy) i Hausa (pasterze) w prowincji Nil Błękitny w południowo-wschodnim Sudanie, która miała miejsce 15 i 16 lipca. Władze rozmieściły wojskowe i paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia w celu zapewnienia spokoju w regionie. Narzuciły także godzinę policyjną od 16 lipca wieczorem i zabronili zgromadzeń w miastach Roseires i Al-Damazin (stolica prowincji), gdzie doszło do starć. Tymczasem 17 lipca mieszkańcy Chartumu ponownie wyszli na ulice protestować przeciwko wojskowemu reżimowi gen. Abdel Fataha al-Burhana. Jak widać ludność nie wierzy zapewnieniom przekazania władzy cywilom, co 3 lipca Al-Burhan obiecał w przemówieniu telewizyjnym.