Wydarzenia
Z Iranu wróciło 5 Amerykanów

19 września do USA wróciło 5 obywateli tego kraju uwolnionych przez Iran w wyniku wymiany więźniów, w której pośredniczył Katar. Dzień wcześniej Amerykanie przylecieli z Teheranu do Dohy. Byli więźniowie, w tym jeden przetrzymywany przez 8 lat, brali udział w rzadkiej wymianie między Waszyngtonem a Teheranem. Katar pomógł w wymianie, która była negocjowana przez kilka miesięcy i sfinalizowana, gdy USA uwolniły 5 irańskich więźniów i 6 mld USD, należących do Iranu zablokowanych w Korei Południowej, przesłano za pośrednictwem Szwajcarii do banków w Katarze. Porozumienie naraziło już prezydenta USA Joe Bidena na nową krytykę ze strony Republikanów i innych polityków, którzy stwierdzili, że administracja waszyngtońska została pooytaktowana jak okup i pomoże teraz pobudzić irańską gospodarkę dotkniętą sankcjami. Jednak Biden, który w oświadczeniu podziękował przywódcom Kataru i Omanu za ułatwienie osiągnięcia porozumienia, upierał się, że „ponowne łączenie bezprawnie przetrzymywanych Amerykanów z ich bliskimi było priorytetem” dla jego administracji. Urzędnicy amerykańscy nalegali, aby pieniądze zostały wykorzystane wyłącznie na cele humanitarne, grożąc ich ponownym zamrożeniem, jeśli tak się nie stanie. Iran jednak upierał się, że ma mieć do nich pełny dostęp. Prezydent Iranu Ibrahim Raisi, przebywający w Nowym Jorku na Sesji Zgromadzenie Ogólnego Narodów Zjednoczonych, powiedział, że pieniądze „do tej pory okrutnie blokowane i znajdujące się obecnie w posiadaniu Republiki Islamskiej należą do narodu irańskiego i zostaną wykorzystane, aby zaspokoić jego potrzeby”. Raisi zasugerował też, że wymiana może być „krokiem w kierunku akcji humanitarnej między nami a Ameryką”.