2 lutego Sąd Najwyższy w Islamabadzie, nakazał uwolnienie Ahmeda Omara Saida Szeikha oskarżonego o porwanie i zabójstwo w 2002 r. amerykańskiego dziennikarza Daniela Pearla. Pearl był szefem biura The Wall Street Journal w Azji Południowej, kiedy został uprowadzony w styczniu 2002 r. w Karaczi, szukając powiązań miejscowych islamistów z Al-Kaidą i prawdopodobnie kontaktu z osobami mogącymi doprowadzić go do Osamy bin Ledena, celem przeprowadzenia z nim wywiadu. Podczas przedostatniej rozprawy, która odbyła 28 stycznia wobec sprzeciwu rządu Pakistanu dotyczącego uwolnienia Szeikha, Sąd Najwyższy stosunkiem głosów 2:1 orzekł, że nie ma wystarczających dowodów, aby skazać Saida Szeikha za morderstwo, jednak podtrzymano zarzut porwania. Z tytułu tego oskarżenia odbył on już karę więzienia. Sąd nakazał przeniesienie Szeikha z zakładu karnego do rządowego obiektu wypoczynkowego, gdzie ma przebywać w areszcie domowym do czasu wniesienia ewentualnego odwołania. Tam będzie on mógł przez 9 godzin dziennie przebywać z rodziną, ale zakazano mu korzystać z telefonu komórkowego oraz Internetu. Wkrótce po uniewinnieniu Saida Szeikha sekretarz stanu USA, Anthony Blinken wydał oświadczenie, w którym stwierdził m.in., że Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone decyzją pakistańskiego Sądu Najwyższego o uniewinnieniu osób zamieszanych w porwanie i morderstwo Daniela Pearla oraz wszelkimi proponowanymi działaniami w celu ich uwolnienia. Jednocześnie zaznaczył, że werdykt sądu jest obrazą ofiar terroryzmu na całym świecie, w tym w Pakistanie. Wcześniej Monty Wilkinson, pełniący obowiązki prokuratora generalnego, powiedział: Chociaż pozostajemy wdzięczni za sprzeciw rządu pakistańskiego wobec tych uniewinnień w postępowaniu odwoławczym, w świetle decyzji Sądu Najwyższego Departament Sprawiedliwości ponownie stwierdza, że Stany Zjednoczone są gotowe zająć się Szejkiem, aby stanął tutaj przed sądem w sprawie toczących się przeciwko niemu zarzutów. W książce Qui a tué Daniel Pearl (Kto zabił Daniela Pearla?) Bernard Henri-Lévy stwierdził, że Pearl uzyskał informacje wskazujące na powiązania pakistańskiego aparatu władzy z muzułmańskimi organizacjami ekstremistycznymi, których członków w obozach Al-Kaidy szkolili oficerowie ISI (pakistański wywiad: Inter-Services Intelligence). Obecnie nie stanowi to już żadnej tajemnicy. Co więcej, Pearl miał się dowiedzieć, że ludzie powiązani z organizacją Osamy bin Ladena mieli dostęp do arsenału nuklearnego Pakistanu. Raport Pearl Project ujawnił również, że z 27 osób zamieszanych w zabójstwo dziennikarza ponad połowa pozostaje na wolności.