Źródło:
Talibowie prowadzą operację likwidowania pilotów afgańskich sił powietrznych, zanim oni wsiądą za sterami samolotów i helikopterów. 7 sierpnia, w wyniku eksplozji miny samoprzylepnej przymocowanej do samochodu, zginął w Kabulu pilot Hamidullah Azimi. Rannych zostało 5 przypadkowych osób. Azimi był przeszkolony w lataniu amerykańskimi śmigłowcami UH-60 Black Hawk. Ze względów bezpieczeństwa w 2020 r. przeprowadził się do Kabulu. Był to już ósmy pikot zabity przez talibów. Jednocześnie ujawniono, że afgańska flota powietrzna jest coraz bardziej obciążona. Tylko w czerwcu prezentowała ona 39% gotowości bojowej, czyli połowę poziomu z miesiąca maja. Lipiec z pewnością był jeszcze gorszy pod tym względem.