Wydarzenia
Zakładniczka islamskich ekstremistów w Mali odzyskała wolność

W dniu 8 października 2020 r. malijscy dżihadyści uwolnili 75-letnią Sophie Pétronin, obywatelkę Francji i Szwajcarii, która uprowadzona została w Gao 24 grudnia 2016 r. Pétronin pracowała dla organizacji pozarządowej Stowarzyszenie Pomocy w Gao. 9 października witana była przez rodzinę i prezydenta Francji w bazie lotniczej Villacoublay pod Paryżem. Tego samego dnia władze francuskie poinformowały Szwajcarię o zabójstwie obywatela tego kraju. Nie podano jednak jego tożsamości, ani miejsca zdarzenia. Egzekucji Szwajcara miała dopuścić się organizacja Dżama’at Nasr al-Islam wa al-Muslimin (Grupa Wsparcia Islamu i Muzułmanów) – organizacja powstała w marcu 2017 r. w wyniku połączenia ugrupowań: Al-Murabitun (Strażnicy), Ansar Din (Obrońcy Wiary), Tanzim al-Kaida bi Bilad al-Maghrib al-Islami (Organizacja al-Kaidy w Krajach Islamskiego Maghrebu) strefy Sahelu i Katiba Macina (Brygada Maciny), zwana również Front de libération du Macina (Front Wyzwolenia Maciny). Prawdopodobnie informację o zamordowaniu obywatela Szwajcarii przekazała służbom francuskim Sophie Pétronin, która znajduje się obecnie pod ich opieką. Pétronin będzie składała zeznania na temat okoliczności porwania w 2016 r., pobytu w niewoli, jego miejsca itp. Będzie pytana o szereg szczegółów, okazane jej zostaną do rozpoznania fotografie z twarzami ekstremistów czy topografii wybranych terenów Mali itp. Wszystko może być pomocne dla poznania metod działania terrorystów, ich zachowań i życia codziennego, a tym samym szkolenia antyterrorystycznego i przeprowadzania operacji kontrterrorystycznych.

Sophia Pétronin była jedną z zakładniczek uwolnionych za przetrzymywanych w więzieniach malijskich dżihadystów. Pierwszych 70 uzyskało wolność 3 października, a kolejnych 110 dzień później. Tymczasowe władze wojskowe, ustanowione po przewrocie 18 sierpnia 2020 r., podjęły tajne negocjacje dotyczące wymiany więźniów za zakładników znajdujących się w rękach islamskich ekstremistów. Wojskowym zależy przede wszystkim na uwolnieniu Soumaili Cissé, byłego ministra finansów, porwanego 26 marca 2020 r. przez Grupę Wsparcia Islamu i Muzułmanów, gdy odbywał kampanię wyborczą w rejonie Timbuktu. Jest to uznany w społeczeństwie Mali polityk. Jego uwolnienie byłoby znaczącym sukcesem wojskowych. Jednak obserwatorzy uważają, że władza wojskowych może przyczynić się do odrodzenia islamskiej rebelii w Mali, a podjęte negocjacje świadczą o ustępliwości władz tymczasowych wobec islamistów.