Od tygodnia trwają brutalne starcia z policją na ulicach Dakaru – stolicy Senegalu. Powodem wybuchu zamieszek w tym stabilnym dotąd kraju niespokojnej Afryki Zachodniej było aresztowanie 30-letniego Usmana Sonko, przywódcy opozycji, cieszącego się dużym poparciem senegalskiej młodzieży. Został on oskarżony o gwałt. Jednak opozycja uważa, że przyczyną jego zatrzymania były względy polityczne wywołane rosnącą popularnością Sonko. 7 marca został on zwolniony z aresztu, ale akt oskarżenia utrzymano w mocy. Sam zainteresowany wezwał swoich zwolenników do manifestacji, ale bez przemocy. Od początku trwania zamieszek zginęło 5 osób.

Senegal jest siedzibą sufickiego bractwa murydów (muridów). Jego założycielem był Ahmed Bamba (zm. w 1927 r. ). Głosił on zasadę uświęcenia przez pracę. Przywódcy religijni (szajchowie) mieli się modlić, a wierni pracować dla wspólnego dobra. Bamba został pochowany w mieście Tuba (Szczęście). Dla murydów jest to cel pielgrzymek, ważniejszy od Mekki. Do dziś murydzi słyną z etosu pracy i oszczędzania. Mają talent do dobrego gospodarowania i inwestowania.