Raport ONZ stwierdza, że siły rządowe Etiopii i sąsiedniej Erytrei, dawnego rywala Etiopii, dopuściły się zbrodni wojennych na ludności cywilnej w północno etiopskiej prowincji Tigraj. Oprócz zbiorowych mordów na porządku dziennym były gwałty i pozasądowe egzekucje wymierzane mieszkańcom Tigraju. Zbrodnie popełniano w wielu miastach, w tym w stolicy regionu Makelle, Humerze i Adigrat (tu zabijali żołnierze etiopscy) oraz w Axum i Dengelat (w tych miastach mordowali Erytrejczycy). Rada Bezpieczeństwa ONZ zażądała upuszczenia Tigraj przez żołnierzy erytrejskich, czemu sprzeciwiły się Chiny i Rosja uważając, że jest to ingerowanie w wewnętrzne sprawy Etiopii.