17 kwietnia władze Iranu stwierdziły, że zidentyfikowano sprawcę sabotażu przeprowadzonego w siłowni atomowej w Natanz w dniu 11 kwietnia. Jest nim 43-letni Reza Karimi, któremu udało się już uciec z Iranu. Przeprowadzony tydzień wcześniej atak w Natanz spowodował przerwy w dostawach energii elektrycznej, podczas gdy w tym samym czasie w Wiedniu prowadzone były rozmowy między Iranem i światowymi mocarstwami dotyczące programu atomowego Teheranu. Władze Iranu o atak oskarżyły Izrael, który poczuł się zaniepokojony informacją o zdolności Iranu do wzbogacania uranu do 60%.  Atak w Natanz doprowadził do dużej przerwy w dostawie energii elektrycznej w Iranie i uszkodzenia nieznanej liczby wirówek. 17 kwietnia państwowa telewizja Iranu wyemitowała materiał filmowy przedstawiający wirówki, które zastąpiły uszkodzone urządzenia. W komentarzu poinformowano, że „duża liczba” wirówek, których praca została zakłócona przez wybuch, wróciła do normalnej eksploatacji. Jednocześnie strony porozumienia nuklearnego z 2015 r. – Iran, Chiny, Rosja, Niemcy, Francja i Wielka Brytania – zakończyły formalne spotkanie w Wiedniu z nadzieją na postęp w rokowaniach, Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, które jednostronnie opuściły porozumienie w 2018 roku i nałożyły sankcje na Iran, przebywali w innym hotelu w Wiedniu, a przedstawiciele UE mediowali z nimi i pozostałymi stronami, aby doprowadzić do porozumienia.