Źródło:
12 lutego rzecznik Białego Domu poinformował, że prezydent Joe Biden nie planuje żadnej rozmowy telefonicznej z przedstawicielami władz Arabii Saudyjskiej. Prezydent USA ogłosił też koniec amerykańskiego wsparcia dla prowadzonej przez Saudyjczyków wojny koalicyjnej w Jemenie, toczonej od marca 2015 r. oraz stwierdził, że nie planuje nazwać Muhammada bin Salmana, faktycznego władcę Arabii Saudyjskiej, następcą tronu. Sekretarz prasowy Białego Domu, Jen Psaki powiedział ponadto, że w stosunkach USA – Arabia Saudyjska kluczową kwestią będą prawa człowieka w Królestwie. Psaki przekazał dziennikarzom informację, że odtajniony zostanie raport CIA dotyczący zamordowania w 2018 r. saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego. Według amerykańskiego wywiadu rozkaz jego zabójstwa wydał Muhammad bin Salman.
Pojawiają się jednak oznaki, że Arabia Saudyjska próbuje poprawić stan praw człowieka w kraju. Znana działaczka na rzecz praw kobiet Ludżajn al-Haslul została 10 lutego zwolniona z saudyjskiego więzienia po prawie trzech latach pobytu za kratami. Grupy praw człowieka i jej rodzina twierdzą, że poddano ją w więzieniu wstrząsom elektrycznym, podtapianiu, chłostaniu i napaści seksualnej. Al-Haslul, która walczyła o zniesienie zakazu prowadzenia pojazdów przez kobiety w Arabii Saudyjskiej, została w 2018 roku uwięziona i skazana na prawie sześć lat pozbawienia wolności pod zarzutem terroryzmu, co spotkało się z międzynarodowym potępieniem. Przetrzymywana przez 1001 dni, z pobytami w areszcie tymczasowym i izolatką, została uznana za winną zarzutów, w tym agitowania za zmianą porządku w państwie, planowania zagranicznych wyjazdów i wykorzystywania Internetu do naruszania porządku publicznego. Pomimo uwolnienia, Al-Haslul obowiązują surowe rygory, w tym pięcioletni zakazem podróżowania i trzyletni okres próbny.