29 sierpnia szyicki przywódca religijny i polityczny Muktada as-Sadr ogłosił ostateczne wycofanie się z polityki. Powiedział, że porzuca na dobre życie polityczne i zamyka wszystkie swoje biura, z wyjątkiem mauzoleum jego ojca zamordowanego w 1999 r. oraz innych obiektów historycznych, co jeszcze bardziej zaogniło sytuację w Bagdadzie. Dzisiejsza decyzja As-Sadra zostasła ogłoszona dwa dni po tym, jak powiedział, że wszystkie partie, w tym jego własna, czyli Blok Sadrystyczny, powinny zrezygnować ze stanowisk rządowych, aby pomóc rozwiązać trwający od miesięcy kryzys polityczny, wzywając jednocześnie tych, którzy byli częścią procesu politycznego od amerykańskiej inwazji na Irak w 2003 r., aby zrezygnowali z udziału w polityce. W odpowiedzi na ogłoszenie decyzji swego przywódcy Sadryści wdarli się do pałacu prezydenckiego. W Zielonej Strefie słychać było strzały, a policja użyła gazu łzawiącego, aby rozpędzić zwolenników Sadra. Co najmniej 2 osoby zginęły, a ok. 20 zopstało rannych. 29 sierpnia siły bezpieczeństwa ogłosiły godzinę policyjną od godz. 19.00.